Telematyka – korzyści dla małych i dużych firm – odpowiada Paweł Szewczuk z RUPTELI

Telematyka to coraz częściej pojawiający się temat w dziedzinie transportu. Dlaczego? Tak jak pisaliśmy już na ten temat w artykule „Telematyka w transporcie” – rozwiązania te pozwalają na rozwój przedsiębiorstwa i kontrolę kosztów. O co dokładnie chodzi? O to zapytaliśmy specjalistę — dyrektora sprzedaży Pawła Szewczuka z firmy RUPTELA. Ruptela to firma działająca w branży telematycznej, oferująca rozwiązania w zakresie zarządzania flotą i monitorowania GPS.



• Jakie korzyści czerpią firmy transportowe ze stosowania rozwiązań telematycznych?
Główną korzyścią dla firmy transportowej z użytkowania systemu monitoringu GPS jest zarządzanie własnością. Innymi słowy właściciel zawsze wie gdzie jest jego auto, z jaką prędkością się porusza, kto prowadzi auto, czy auto dojechało do celu w określonym czasie. To są korzyści podstawowe. Jesteśmy także w momencie cyfryzacji transportu i logistyki, a to oznacza zarządzanie ogromną ilością danych jakie generuje transport i logistyka. Rozwiązania telematyczne najpierw były tylko przekaźnikiem danych z auta na ekrany użytkowników. Teraz dochodzi do tego analiza danych, przewidywanie na podstawie danych np. kiedy i gdzie wypada następna pauza, jak połączyć zlecenia, aby kilometrów nieładownych było jak najmniej. Także w zakresie ekojazdy, gdzie telematyka już nie tylko pokazuje błędy w prowadzeniu auta, ale uczy, analizuje i poprawia styl jazdy. Na to wszystko nakłada się połączoność systemów, integracje systemów ERP, CRM, TMS czy WMS. Dzięki integracjom zbliżamy się drobnymi kroczkami do pełnej widoczności całego łańcucha dostaw od momentu zamówienia komponentów, produkcje, do dostarczenia finalnego produktu pod drzwi odbiorcy. To z kolei daje możliwość wykorzystania obecnych na rynku firm o wiele efektywniej i prowadzi do mniejszego marnotrawstwa.

• Czy systemy te przeznaczone są dla dużych firm, czy mali przewoźnicy również mogą z nich skorzystać? Jakie są z tego korzyści?
Trudno dzisiaj wyobrazić sobie firmę w transporcie międzynarodowym bez systemu telematycznego, służącego do zarządzania flotą. Chociażby ze względu na skomplikowanie przepisów czy sytuację międzynarodową. Trzeba podkreślić, że telematyka to już nie tylko kontrola, ale przede wszystkim pomoc dla właściciela firmy i dla kierowcy. Małe, rodzinne firmy potrzebują i oczekują prostych i skutecznych rozwiązań konkretnych problemów: jak zarządzać paliwem, odczyt danych z tacho i karty kierowcy, udostępnienie pozycji spedycji, rozliczenie czasu jazdy itd. Z kolei większe firmy, to rozwiązania kompleksowe, często już szyte czy programowane raczej na miarę. Potrzeba zarządzania flotą czy to aut ciężarowych czy osobowych będzie tylko rosła ze względu na: inflację i rosnące koszty paliwa, serwisu i utrzymania auta. Firmy same rozumieją, że telematyka jest niezbędną częścią biznesu w drodze do efektywnego zarządzania jakąkolwiek flotą.

• A kierowcy? Jakie dla nich są korzyści z telematyki?
Po pierwsze bezpieczeństwo. Właściciel auta zawsze wie, gdzie się znajduje kierowca, ładunek i dokąd zmierza. Dzięki telematyce zarządzanie zleceniami transportowymi czy usługowymi jest o wiele prostsze. System połączony z nawigacją oraz statusami przekazywanymi do centrali łączy kierowcę z załadowcą i odbiorcą. Dodatkowo dochodzi aspekt nauki i poprawy jazdy. System pokazuje jakie błędy kierowca popełnia oraz jak je poprawić. Także może służyć do nagradzania najlepszych kierowców i poprawy jazdy tym słabszym. Dzięki monitoringowi naczepy chłodniczej na przykład system może przypomnieć o odpowiedniej temperaturze lub powiadomić o nieautoryzowanym otwarciu naczepy.

• Na co powinny zwracać uwagę firmy, które poszukują rozwiązań telematycznych?
Na rynku w Polsce jest ponad 200 firm oferujących takie rozwiązania. Pandemia oraz wojna pokazały, jak ważne jest produkowanie oraz zarządzanie łańcuchem dostaw. Dobrze zatem jest związać się z firmą, która produkuje urządzenia oraz system, dzięki czemu mamy nie tylko pewność dostawy rozwiązania, ale też możliwość uczestnictwa w rozwoju produktu. Następnym aspektem jest kwestia rozwiązania konkretnego problemu jaki mam jako przedsiębiorca i płatność dokładnie za to, czego używam, a nie za całość. Dodałbym jeszcze kwestie długości umów, obsługę klienta i opinie innych na temat konkretnego dostawcy.

• Czy dane, które zbierają urządzenia, są bezpieczne?
Dostawcy rozwiązań telematycznych są firmami prywatnymi, ale nieobjętymi specjalnym prawem. To jak przechowują dane opisuje RODO, ale tez prawo cywilne. Ważny jest okres przechowywania danych, gdzie znajdują się serwery i czy spełniają najnowsze wymagania dotyczące bezpieczeństwa danych. Większość dostawców rozumie, że musi mieć najwyższe standardy bezpieczeństwa danych ze względu na wiarygodność. Ważne jest też kasowanie danych po umówionym okresie, aby mieć pewność, że nigdzie dalej nie trafią.

• Jak widzi Pan przyszłość telematyki? Jak nowe technologie pozwolą ulepszyć rozwiązania za kilka, kilkanaście lat?
Jeszcze niedawno, czyli przed pandemią i wojną mówiło się, że nadchodzi zmierzch producentów urządzeń telematycznych, ponieważ każde nowe auto będzie już w nie wyposażone. Potrzebne będą tylko systemy, które za opłatą mogą dostać dane z konkretnego auta i pokazać je swoim klientom. Pandemia, wojna oraz nadchodzące kryzysy raczej opóźnią ten proces. Natomiast wszystko zmierza ku temu, aby połączyć wszystkie systemy do zarządzania łańcuchem dostaw. Tak aby lepiej przewidywać, mniej marnować, lepiej zarządzać. Plus w Europie mamy ogromny problem z brakiem kierowców przy dużej liczbie pustych przejazdów. Jest nad czym pracować. Jednocześnie na drogi wyjeżdża coraz więcej samochodów, więc z pewnością transport intermodalny oraz rozwiązania typu hyperloop będą się rozwijały.